piątek, 1 kwietnia 2016

Czarodziejskie ,,dwa lata'' z D.Razem :)

Właśnie mijają dwa czarodziejskie lata.Mamy rocznicę,ten czas to najpierw czas żałoby,smutku,żalu,pytań,,dlaczego?''.To czas kiedy w końcu musieliśmy stawić czoła ,,przybyszowi'' to czas kiedy usłyszeliśmy Państwa syn cierpi na Autyzm,to czas kiedy orzeczenie lekarskiej komisji spowodowało chęć walki z nieznanym,to czas kiedy dwa lata temu trafiliśmy do Dalej Razem :)Spotkaliśmy tam Dobre Wróżki,Królewny i Dobrego Króla,mnóstwo Małych Elfów takich samych jak Nikoś i Ich Rycerzy na białym koniu :) czyli rodziców :) Wtedy zrozumieliśmy,jesteśmy w bajce :) w której nie ma złych Ludzi w której nie ma złych Ogrów czy złośliwych Gnomów.I tak zaczęła się nasza przygoda w zaczarowanym świecie Autyzmu.To kontakt z Nimi,Ich dobre rady,Ich wsparcie pozwoliły Nam otrząsnąć się z ,,żałoby po stracie zdrowego dziecka''Jak pięknie określiła to Pani Kasia :) To Oni pokazali jak i dlaczego należy traktować Autysiaka,to oni pracują z Nikim tak jak Mu to potrzebne a My zachwycamy się postępami :) jakie robi :) Z dziecka oderwanego od rzeczywistości,nie mówiącego,krzyczącego,rzucającego się na ziemię z byle powodu,rzucającego w nas przedmiotami,nie sygnalizującym potrzeb,zmieniał się nie do poznania :) Pamiętam dzień kiedy pierwszy raz powiedział,,mama''patrząc na mnie ! Pamiętam dzień kiedy idąc na terapię z P.Pauliną zaczął pośpiesznie ściągać spodnie na środku chodnika mówiąc,,sisi'';) Pamiętam dzień kiedy ułożył z,,Pecsów'' zdanie,,mama chcę paluszki'',kiedy pierwszy raz sam założył buty,czy pidżamę!!! Kiedy stanął przy mnie ciągnąc za spodnie żeby zwrócić na siebie uwagę czy w końcu dzień kiedy siedząc na podłodze,bawiąc się autami zaprosił mnie do zabawy klepiąc ręką w podłogę!To są Czary,uroki Dobrych Wróżek :) W między czasie wspomagaliśmy się i wspomagamy czarami innych Dobrych Wróżek z Zaczarowanego Lasu czy Czarodziejskiego Ogrodu mamy wokół siebie mnóstwo magii i dobrych serc.I tak Niko na dzień dzisiejszy mówi kilkanaście pojedynczych słów,pokazuje palcem,układa Pecsy (obrazki) komunikując się alternatywnie,sygnalizuje potrzeby i sprawia wiele innych cudnych niespodzianek przy których łza kręci się w oku :) Niektórym to może wydawać się mało,trzylatek często umie więcej ale dla Nas jest to cud :)Rozłupujemy tę skorupę,kawałek po kawałku.Wyciągamy ze złotej klatki raz za razem.I choć ma swoje małe dziwactwa których nie możemy się pozbyć np.układanie wg,kolorów różnych przedmiotów,chowanie się w szafie,rozbieranie do naga i bieganie na waleta po domu,czy rzucenie czymś w złości,funduje Nam Piękną Przygodę w której zaczyna Nam pozwalać być razem z Nim :) A Dobre Wróżki opiekują się Nami sypiąc złotym pyłem ze skrzydełek,czarując i zaczarowując Nikosia :) Dziękujemy!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz